Wyobraźmy sobie, że próbujemy nawlec igłę stojąc na równoważni... nasz mózg analizuje i wartościuje sygnały: trzymać równowagę, żeby nie spaść czy próbować trafiać nitką do małej dziurki?... obserwować otoczenie, żeby wiedzieć, w którą stronę ewentualnie upadać czy skupić wzrok na trzymanych przedmiotach?... puścić trzymane przedmioty, żeby ewentualnie podtrzymać się podczas upadku czy trzymać je, żeby wykonać zadanie wg instrukcji?   

Wygodna pozycja/postawa ciała jest wstępem do wykonywania jakiegoś zadania... a może i nawet jego gwarantem. Czy nie łatwiej byłoby nawlec igłę siedząc wygodnie w fotelu lub na krześle? Czy nie mielibyście większej frajdy z zabawy na równoważni wiedząc, że możecie swobodnie balansować ciałem?...że w razie upadku macie np. dookoła miękką matę, materac, poduszki, choćby trawę... 

Podobnie jest z dziećmi z różnorakimi niepełnosprawnościami - aby mogły rozpocząć wykonywanie zadania, zainicjowały ruch, wyprowadziły ręce, chwyciły przedmiot i mogły nim swobodnie manipulować, muszą czuć, że ich pozycja jest stabilna... że jest im wygodnie... nie muszą bać się, że upadną, przechylą się, przekręcą... muszą czuć podpór, wzmocnienie. Odpowiedzią na te zapotrzebowania jest POZYCJONOWANIE BAZALNE.

Jak dać dziecku poczucie bezpieczeństwa podczas działania? Jak stosować tzw. pozycje aktywne, w których dziecko swobodnie będzie mogło wyprowadzić ręce do proponowanych aktywności? Jak bezpiecznie układać je do odpoczynku, aby zachować symetrię ciała i nie pogłębiać wad postawy? Zapraszamy do lektury.

Kliknij, aby przeczytać...

kontakt3